Kto zapłaci za odejście od węgla?

Sprawy ochrony klimatu to kwestia niezwykle ważna dla dystrybutorów i użytkowników surowca.

Niektórzy sprzedawcy dopuszczają do obrotu węgiel, którego parametry nie spełniają narzuconych norm.

Dystrybuujemy najczystszy surowiec, który jakościowo spełnia wszystkie normy.

Zielona transformacja to ogromne przedsięwzięcie logistyczne oraz inwestycyjne. Na tegorocznym czerwcowym szczycie klimatycznym kraje naszego regionu podniosły kwestię finansowego wyzwania jakie niesie za sobą proces odejścia od węgla.

Sprawy ochrony klimatu to kwestia niezwykle ważna nie tylko dla przywódców państw korzystających z zasobów „czarnego złota”, ale również dla dystrybutorów i użytkowników surowca. Na wspomnianej konferencji klimatycznej przedstawiciele polskiego rządu mówili o powołaniu specjalnego funduszu transformacji energetycznej. Pieniądze nagromadzone na nim miałyby rekompensować m.in. odejście od węgla w strefach od niego zależnych.

Pomysł tego typu oczywiście mógłby zostać zrealizowany, jednak główną przeszkodą jest czas. Kolejne ramy finansowe nowego siedmioletniego budżetu po 2020 roku zostały już określone i nie ma w nich miejsca na ogromne inwestycje związane z redukcją węgla w poszczególnych regionach.

Sytuacji nie poprawiają również same negocjacje, które przebiegają bardzo opieszale i wszelkie konkluzje zapadną na pewno już po wprowadzeniu nowego budżetu na kolejne 7 lat. Na stole znajdują sie bowiem projekty rozwiązań niwelujące wpływ węgla, ale również zapobieganie nadużyciom w kwestii jego jakości.

Niektórzy sprzedawcy dopuszczają do obrotu węgiel, którego parametry nie spełniają narzuconych norm. Nie tylko nie spełniają one swojej funkcji, ale przede wszystkim bardzo niekorzystnie wpływają na klimat.

Firma Hartwig korzysta wyłącznie ze sprawdzonych składów opału w Ryczywole. Dystrybuujemy najczystszy surowiec, który jakościowo spełnia wszystkie normy. Dlatego właśnie nasi odbiorcy zaufali nam i polecają innym.